Zespół Szkół Energetycznych i Transportowych im. ks. Stanisława Staszica w Chełmie

Zdrowie psychiczne

Pomoc i wsparcie

« POWRÓT

W życiu człowiekowi zdarzają się różne sytuacje. Jest wiele przyjemnych momentów ale są też i chwile trudne, w których przydałoby się wsparcie kogoś życzliwego i kompetentnego.

Do waszej dyspozycji w szkole są zawsze psycholog i pedagog szkolny, którzy chętnie pomogą wam poradzić sobie z trudnościami i znaleźć konstruktywne wyjście z trudnej sytuacji.

Czasami jednak zdarza się, że sprawa jest nagła, nie ma akurat szkolnego specjalisty albo po prostu wolelibyście skorzystać z pomocy pozaszkolnej. W pliku poniżej przedstawiamy wam listę numerów telefonów i instytucji gdzie możecie uzyskać bezpłatne wsparcie.

Życzymy by numery te nigdy nie były wam potrzebne. Jeśli jednak zdarzy sie sytuacja w której mogłyby one wam pomóc - śmiało je wybierajcie bo uzyskacie pomoc.

Pomoc i wsparcie w trudnych sytuacjach »

 

Dbaj o zdrowie psychiczne

« POWRÓT

Zdrowie psychiczne to inaczej dobrostan, psychiczny i fizyczny oraz społeczny. Można je rozumieć jako brak chorób, ale nie tylko, też jako zdolność do rozwoju i samorealizacji. Pozwala ono na czerpanie radości z życia. Oznacza akceptację siebie jako jednostki, wysoką samoocenę. Pomaga w adaptacji do norm społecznych i kulturowych.

Zdrowiu psychicznemu sprzyja silna sieć wsparcia społecznego udzielającego pomocy emocjonalnej, materialnej i informacyjnej. Kiedy boli nas ząb, idziemy do dentysty. Kiedy złamiemy rękę, udajemy się do ortopedy. Gdy gorzej widzimy, sprawdzamy wzrok u okulisty. Musimy pamiętać, że nie istnieje coś takiego jak pełnia zdrowia bez zdrowia psychicznego. W końcu w trakcie naszego życia doświadczamy nie tylko fizycznych uszkodzeń typu złamana ręka, ale także tych psychicznych, jak na przykład: samotność, odrzucenie, porażka. One również przysparzają cierpienia, z którym trzeba sobie jakoś radzić. Nasze życie psychiczne jest bardzo bogate i różnorodne. Od narodzin aż po nasze ostatnie chwile przeżywamy różne uczucia i emocje. Są one ważne, ponieważ informują o naszych reakcjach na bodźce zewnętrzne. Złość mówi nam, że być może ktoś przekroczył nasze granice. Smutek jest informacją o tym, że straciliśmy coś dla nas cennego. Radość podpowiada, z czym nam dobrze i czego potrzebujemy. Strach jest sygnałem alarmowym o zbliżającym się niebezpieczeństwie. I tak dalej. Każda emocja jest ważna. Każda wzbogaca naszą codzienność. O ile łatwiej jest się w tej codzienności poruszać, kiedy rozumiemy to, co przeżywamy i umiemy odpowiednio na to reagować. Kiedy złościmy się na kogoś, możemy mu zwrócić uwagę. Z kolei, kiedy jest nam smutno możemy sobie popłakać, przytulić się do kogoś, pójść na długi spacer do lasu. W momencie, gdy się czegoś boimy możemy szybko udać się w bezpieczne miejsce. Jeśli wiemy, co czujemy i znamy sposoby na to, jak reagować w danych sytuacjach, potrafimy zadbać o siebie i funkcjonować w sposób satysfakcjonujący.

Widać więc, że znajomość własnych emocji oraz sposobów radzenia sobie z nimi jest bardzo ważnym elementem dbania o własną higienę psychiczną. Nie rodzimy się z tą wiedzą. Nabywamy ją w toku codziennych doświadczeń i obserwacji dorosłych ze swojego otoczenia. Czy wiesz, że samotność może być tak samo zgubna dla naszego zdrowia jak palenie papierosów? Według badaczy chroniczna samotność może doprowadzić do znacznego obniżenia odporności, a to z kolei może zwiększyć ryzyko zapadnięcia na różnego rodzaju choroby. W skrajnym przypadku – nawet do śmierci. Palacze, kupując papierosy, są ostrzegani, że „palenie zabija”. A co z ostrzeganiem przed samotnością? Póki co nic takiego nie ma, co nie znaczy, że należy bagatelizować problem.

Przede wszystkim warto pamiętać, że budowanie sieci wsparcia społecznego, bliskich relacji z rodziną, przyjaciółmi, sąsiadami to „inwestycja” we własne zdrowie – zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Dla zdrowia psychicznego bardzo ważne są też relacje w najbliższej rodzinie: atmosfera w domu, wspólne aktywności, okazywanie sobie troski, zainteresowania, szacunku. Rozmowy ze sobą na różne tematy, wspieranie się. Tu nieoceniona jest postawa rodziców, którzy dają dzieciom przykład i pokazują, jak relacje rodzinne mogą wyglądać.

Życie przed każdym z nas stawia wiele wyzwań, mniejszych i większych trudności. Cała sztuka polega na tym, by potrafić stawiać im czoła i nie załamywać się pod wpływem porażek. Dbanie o zdrowie psychiczne polega między innymi na tym, by radzić sobie z różnymi problemami także przy wsparciu otoczenia – rodziców, nauczycieli, kolegów.

Osoby, które dobrze radzą sobie z różnymi wyzwaniami, próbują aktywnie przekształcać stresową sytuację. W tym celu planują, jak rozwiązać problem, a następnie krok po kroku realizują zamierzone działania. Szukają porady czy wsparcia na zewnątrz w celu poradzenia sobie z wyzwaniem. Jeśli sytuacja jest nie do zmiany, próbują zaakceptować fakt, że coś się już stało i szukają w tym pozytywnych stron, zamiast skupiać się na negatywnych. Negatywne doświadczenia traktują jako cenną lekcję. Takie podejście pomaga im udoskonalać umiejętności radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. A takie umiejętności z kolei wzmacniają zdrowie psychiczne dziecka oraz stanowią niejako „szczepionkę” wzmacniającą odporność psychiczną.

Nawet jeśli potrafimy radzić sobie z różnymi wyzwaniami, nie unikniemy trudnych doświadczeń takich jak: strata, odrzucenie, przegrana, rozstanie. One są po prostu wpisane w naszą egzystencję i każdy je prędzej czy później przeżyje. Doświadczenie takich sytuacji jak porażka czy strata, zawsze wiąże się z przeżywaniem różnych trudnych uczuć: lęku, gniewu, goryczy, żalu czy smutku. To tylko garstka z całej palety możliwych doznań. To nie jest tak, że osoby dobrze funkcjonujące na poziomie psychicznym nie doświadczają przykrych uczuć i różnych trudnych sytuacji. One po prostu potrafią sobie z nimi poradzić i zadbać o siebie w trudnych momentach. Dbają o swoją higienę psychiczną i w konsekwencji z czasem dochodzą do równowagi. Osoby gorzej funkcjonujące w sytuacjach trudnych, często jeszcze sobie „dokładają” (np. stosują strategie autodestrukcyjne: myślą o sobie źle albo uciekają w używki).

Dbaj o zdrowie psychiczne tak, jak dbasz o zdrowie fizyczne

Tu można posłużyć się analogią dbania o własne zdrowie fizyczne. Jeśli coś nas boli, np. nadwyrężymy staw barkowy podczas ćwiczeń, to zazwyczaj dajemy obolałemu miejscu czas na regenerację i odpoczynek. Rezygnujemy na jakiś czas z wysiłkowych ćwiczeń, delikatnie rozciągamy staw, czasami posiłkujemy się masażem. Gdy ból nie przechodzi, idziemy do lekarza. Innymi słowy: dbamy o obolałe miejsce i okazujemy mu troskę. Podobnie powinniśmy zachować się w stosunku do siebie, gdy doświadczamy cierpienia psychicznego. Dobrze, aby dać sobie czas na regenerację (czyli na przeżycie różnych trudnych uczuć), nie próbując przedwcześnie „stanąć na nogi”. Warto poszukać wsparcia i na przykład porozmawiać z kimś bliskim albo udać się po profesjonalną pomoc, tak samo jak w przykładzie z barkiem poszlibyśmy do ortopedy. Możemy wreszcie zrobić dla siebie coś miłego, co poprawi nam humor – myśleć o sobie dobrze, z empatią i troską. Sto lat temu ludzie zaczęli dbać o higienę osobistą, a w konsekwencji znacznie wzrosła ich długość życia. Czas najwyższy, żebyśmy zaczęli przywiązywać wagę także do dbania o naszą higienę psychiczną – to bardzo może zmienić się jakość naszego życia.

Zmęczenie psychiczne

« POWRÓT

Wiele osób ostatnio mówi jak czuje się już zmęczonym w związku z sytuacją, w której jesteśmy i nie jest w stanie zmobilizować się do nauki/ pracy. Nie ma nawet ochoty na rozmowy - czy to osobiste czy telefoniczne. Osoby te są zaskoczone swoim ciągłym rozdrażnieniem. Cichną i zamykają się w sobie.

Teoretycznie powinniśmy mieć więcej czasu na odpoczynek, spokojne tempo przechodzenia przez dzień. Powinniśmy być mniej zaangażowani w bieżące codzienne sprawy bo wieloma z nich się nie zajmujemy, po prostu nie mogąc się zająć. Skąd zatem to zmęczenie? Czasem wręcz idące albo w stronę wycofania czy apatii albo poirytowania, zdenerwowania, agresji?

Każdy człowiek bywa zmęczony – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. W życiu każdego zdarzają się dni, kiedy nie ma na nic siły i ochoty, więc nawet najprostsza aktywność jest uważana za trudną i męczącą. Jednak właśnie przez taki stan rzeczy, często bardzo trudno bywa zauważyć zmęczenie psychiczne. Czym jest i jak się objawia?

Zmęczenie psychiczne to stan, w którym człowiek czuje się przemęczony – nie fizycznie, a właśnie psychicznie. Klasycznymi objawami takiego stanu rzeczy są:

• Problemy ze snem – mimo zmęczenia uśnięcie jest bardzo trudne i zajmuje wiele godzin. Sen jest lekki, niespokojny i przerywany. Mogą pojawić się też koszmarny senne.
• Brak motywacji do nauki/pracy – każdemu czasami po prostu nie chce się wykonywać jego obowiązków. Jeśli jednak jest to stan ciągły i długotrwały – najprawdopodobniej powodowany jest on właśnie przez zmęczenie psychiczne. Nie należy tego stanu mylić z lenistwem – to psychiczna blokada, która nie pozwala zająć się pracą/nauką.
• Problemy z pamięcią – nawet osoby, które cieszyły się dotąd doskonałą pamięcią, mogą mieć problemy z zapamiętywaniem i przyswajaniem kolejnych, nowych informacji. Przemęczony mózg nie przechowuje wiadomości tak, jak powinien.
• Problemy z emocjami – osoba zmęczona psychicznie może mieć problemy z utrzymaniem swoich nerwów na wodzy. Może być ciągle zirytowana, wybuchać bardzo szybko gniewem czy miewać nawet napady agresji. Z drugiej strony może być też wybuchać płaczem z błahych powodów.
• Problemy z koncentracją – w przypadku zmęczenia psychicznego trudno jest się skupić na wykonaniu jednego zadania. Utrudniona jest nie tylko praca, ale też nauka i wszystkie czynności, które wymagają skupienia.
• Problemy z podejmowaniem decyzji – w stanie psychicznego zmęczenia trudno jest podejmować decyzje. Nie tylko te bardzo poważne, ale też te zwyczajne, które trzeba podejmować w życiu codziennym.

W świecie zewnętrznym, w naszej aktywności życiowej może dziać się niewiele. Jednak nasze zasoby wewnętrzne, nasza energia, zaangażowanie, aktywność umysłowa zostały przez pandemię mocno zużyte, wręcz nadużyte. I nadal są intensywnie zużywane. Myślimy - mając na to czas i mając bardzo trudne sprawy do przemyślenia - z niewyobrażalną intensywnością. Usiłujemy wymyślić wyjścia z sytuacji w której się znajdujemy, tworzyć jakieś scenariusze, racjonalnie radzić sobie z niepewnością.

Jest to jak nieustanne rozwiązywanie równań z wieloma niewiadomymi, których zwyczajnie nie możemy rozwiązać bo mamy za mało danych. Zużywamy energię albo na radzenie sobie ze strachem o siebie, o bliskich, o zdrowie, o pracę o przyszłość, albo na formułowanie jakiegoś sensownego poglądu na to co się dzieje. Przeszliśmy przez tsunami rozmów i ścierających się poglądów na to co się dzieje. Przestaje nam się chcieć już o tym słuchać czy mówić. Mamy dosyć. Spędzamy dużo więcej czasu ze sobą wzajemnie - wręcz „siedząc sobie na głowie”. Taka intensywna „obsługa” nawet najbardziej serdecznych i zdrowych relacji jest zwiększonym wysiłkiem. A co dopiero jeśli mamy w tle trudne niezałatwione sprawy, które były czasem przez lata spychane na dalszy plan przez codzienne zabieganie, a teraz wychodzą na światło dzienne w i tak emocjonalnie obciążającym momencie i dokładają swój ciężar?

Co możemy zrobić? Zauważyć i zrozumieć te mechanizmy. Zatrzymać się. Zaakceptować tę obniżoną formę i niską energię. Nie zmuszać się do przesadnego wysiłku. Przestać na siłę wymyślać to wszystko co usiłujemy wymyślić. Rozejść się po „swoich kątach” tam gdzie mieszkamy. Złapać nieco dystansu i oddechu od napływających informacji, od planowania działań od rozmów i kontaktów. Zgodzić się na to, że nasze wnętrze, nasze zasoby wyeksploatowane w stopniu dla nas niezrozumiałym, przełączają się na niższy bieg, fizjologicznie zaczynają wyhamowywać nasz umysł, jak skrzynia biegów hamująca silnikiem.

Wystarczy poobserwować siebie i pozwolić sobie, żeby to właśnie nie umysł, a ta inteligencja wewnętrzna, która nas zaczyna hamować, nadawała ton temu co robimy, na ile jesteśmy aktywni. Zgodzić się na to. Trzeba pozwolić sobie być jak surfer, który ostro wiosłował rękami na desce żeby odpłynąć od brzegu a teraz przez jakiś czas pokołysze się w miejscu w którym jest, czekając na falę która nadejdzie. Będzie czas żeby wskoczyć na deskę kiedy nadciągnie fala. Będzie potrzeba dużo energii żeby się utrzymać na fali i na desce. Teraz jest czas żeby odpocząć i zaczekać, wziąć oddech, dać na luz, poleżeć bez ruchu, pozwolić sobie na "bezmyślność"

Zmęczenie psychiczne to stan, z którym można walczyć – wpływa on bardzo negatywnie na jakość życia i może doprowadzić do rozwinięcia się poważnych schorzeń – nawet depresji. Dlatego warto wiedzieć, jak radzić sobie ze zmęczeniem psychicznym.

• Zadbaj o długość i jakość swojego snu. Jeśli czujesz się zmęczony i obciążony psychicznie, a przy tym mało sypiasz – spróbuj wydłużyć czas przeznaczony na sen. Zadbaj też o warunki swojego snu – tak, by Twój odpoczynek był maksymalnie komfortowy.
• Pilnuj też odpowiedniej diety w swoim życiu. Zdrowe odżywianie pomoże zachować odpowiedni poziom energii organizmu. Nie bez znaczenia jest także rola aktywności fizycznej – ćwiczenia stymulują nie tylko Twoje ciało, ale też mózg.
• To wszystko może zadbać o Twoje zdrowie i poprawić samopoczucie. Jednak problem zmęczenia psychicznego jest bardziej złożony. Dlatego tak dobrym pomysłem jest rozmowa z psychologiem/pedagogiem gdzie Twój problem zostanie zdiagnozowany, oraz wskazanie zostaną drogi ewentualnego rozwiązania.

Uwierz w siebie

« POWRÓT

Myślenie o sobie może dodawać skrzydeł lub je obcinać. Może być motorem, który dostarcza energii do życia, realizowania przedsięwzięć, pomysłów i marzeń, a może być kulą u nogi, bagażem, z powodu którego wszystko przychodzi Ci z trudem, rzadko coś się udaje, a marzenia nie spełniają się nigdy.

Najczęściej myślimy o sobie źle, chociaż zwykle nie przyznajemy się do tego przed ludźmi a nawet przed samym sobą. Pozytywne myślenie o sobie ma bardzo duże znaczenie w osiąganiu sukcesów w każdej dziedzinie naszego życia, także w codziennej szkolnej nauce.

W tej materii przeprowadzono ciekawy eksperyment na Uniwersytecie w Harwardzie. Trzy grupy studentów trenowały trzy grupy szczurów w przechodzeniu przez labirynt. Mierzono przy tym, jak szybko szczury uczyły się znajdować najkrótszą drogę do pożywienia. Pierwszej grupie studentów dano grupę szczurów, które określono jako "genialne". Miały one mieć wyjątkowe zdolności uczenia się. Druga grupa studentów otrzymała szczury "przeciętne", a trzecia szczury "niedorozwinięte umysłowo." W czasie eksperymentu obserwowano nie tyle szczury, ale przede wszystkim studentów, które je trenowali. Zauważono, że studenci uczący "głupie" szczury, komentowali ich wysiłki takimi stwierdzeniami, jak " no, gdzie ty idioto wchodzisz", "rusz się ślamazaro", "ty przygłupie". Natomiast opiekunowie "genialnych" szczurów gładzili je i zachęcali, używając przydomków w rodzaju "błyskawica", "Einstein" lub komentarzy "jesteś wspaniały". Wyniki w tych trzech grupach były wyraźnie różne. Najszybciej uczyły się szczury "genialne", potem "normalne", a najgorzej wypadły szczury "głupie".

Co w tym dziwnego? To, że szczury w tych trzech grupach były jednakowe. Tylko studenci myśleli, że mają one różne zdolności. Jedyną różnicą między trzema grupami były więc oczekiwania trenerów. Ćwiczenie to w prosty sposób uzmysłowia, jak ważne są oczekiwania w stosunku do samego siebie i przekonanie o własnej wartości. Pokochaj siebie a uda Ci się wszystko, no prawie wszystko.

Zdarza się, że przychodzą do mnie uczniowie i mówią: „jak mogę nareszcie zacząć w siebie wierzyć”. Zwykle wyzwaniem nie jest to, że nie mają dowodów, że sobie z czymś poradzą, tylko to, że tak naprawdę nie wiedzą czego dokładnie chcą. Albo wiedzą, ale boją się zacząć działać. A przecież wiara w siebie to nie jest kwestia przypadku. Jest to umiejętność, której można się nauczyć tak samo jak prowadzenia samochodu i nowego języka.


3 kroki, które należy wykonać, by uwierzyć w siebie:

Krok 1. Odkryj czego tak naprawdę chcesz. To wyzwoli Twoją motywację i siłę do działania.

Jeśli jeszcze nie wiesz czego chcesz, Twoim zadaniem jest to odkryć. Jak to zrobić? Zapytaj siebie o poranku, co jest dziś naprawdę ważne dla Ciebie? Czego naprawdę chcesz? Zrobienie czego pomoże Ci budować życie jakiego pragniesz? Kim chcesz się stać tego dnia? To nie jest jeden z wielu dni Twojego życia. To jest wyjątkowy dzień, kiedy możesz nadać swojemu życiu nowy bieg. Bardzo ważny dzień, na który masz realnie pełen wpływ: ten dzień dzisiaj, teraz. Bo spełnienie to nie jest coś co wydarza się samo. Na poczucie spełnienia pracujemy każdego dnia, wybierając to, w co angażujemy swoją energię i uwagę.

To ma znaczenie, czy poświęcasz energię martwieniu się o przyszłość czy świadomie przyglądasz się temu, co w Twoim życiu działa, a co nie i pracujesz nad tym, aby zmieniać je w zgodzie ze swoimi aspiracjami.

Nie marnuj swojego życia na zajmowanie się rzeczami, które nie mają dla Ciebie znaczenia. Jesteś tu po coś, a Twoim zadaniem jest odkryć, co jest Twoim unikalnym darem dla świata. Jesteś aż tak ważny! Kiedy odkryjesz, czego naprawdę chcesz, zyskasz niesamowitą energię do działania. Skorzystasz na tym i Ty i ludzie wokół.

Krok 2. Rób to, co zamierzałeś, nawet jeśli się tego boisz.

Strach, wątpliwości, niepewność - jeśli chcesz zrobić coś nowego, one pojawią się na pewno. Czekanie aż przeminą to tracenie szansy na to, aby pójść do przodu i budować wymarzone życie. Pomyśl, każdy zaczynał będąc niepewnym. Lekarz świeżo po studiach przyjmując pierwszego pacjenta, na pewno obawiał się, czy postawi trafną diagnozę. Przy setnym pacjencie czuł się już w miarę pewny siebie. Przy tysięcznym, nawet nie myślał o tym, czy potrafi leczyć, po prostu to robił. Tak to działa.

Dlatego cokolwiek chcesz zacząć robić, pozwól sobie na początku nie czuć się z tym komfortowo. Ten początkowy dyskomfort i wątpliwości są naturalnym procesem uczenia się. Nie pozwól, aby powstrzymały Cię przed robieniem tego, na czym naprawdę Ci zależy.

Stajesz się w czymś świetny działając, a nie czekając. Możesz się nauczyć wszystkiego, co zechcesz, jeśli się na tym wystarczająco skoncentrujesz. Czy będzie to sztuka budowania związku pełnego miłości, prowadzenia własnego biznesu czy publicznego przemawiania - potrzebujesz tylko jednej rzeczy: decyzji, że będziesz się w tym doskonalić. I codziennych, małych działań.
Najważniejsze jest, abyś działał w upragnionym kierunku codziennie, ponieważ to pomoże Ci pamiętać o Twoim celu, mieć go zawsze przed sobą.
Zaplanowałeś, że coś zrobisz, a kiedy masz to zrobić, nagle czujesz, że Ci się nie chce? Nie słuchaj tego głosu. W 99 % przypadków to obawa umysłu, który boi się zmiany i chce tkwić w starych nawykach. Umów się ze sobą, że zrobisz to co sobie zaplanowałaś, pomimo wątpliwości i zniechęcenia, które mogą się pojawić. Zrób to dla siebie. Wyjdź na tę siłownię. Zjedz ten pożywny posiłek. Pokaż sobie, że możesz na siebie liczyć.

Krok 3. Doceniaj siebie. Codziennie.

A kiedy to zrobisz, kiedy zakończysz dzień, doceń siebie. Niestety, jak wynika z moich obserwacji, większość osób o tym zapomina. Żyją odhaczając kolejne punkty z listy rzeczy do zrobienia i nie poświęcają uwagi temu, co im wyszło. W rezultacie mijają lata, a one mają nadal takie samo, zwykle zaniżone mniemanie na temat swoich możliwości. Wydaje im się, że niczego nie dokonały, że nie są w niczym zbyt dobre. Dlaczego? Ponieważ nie poświęciły wystarczająco dużo uwagi temu, aby uświadomić sobie każdego dnia swoje małe sukcesy, nazwać swoje małe zwycięstwa i przez chwilę poczuć dumę z tego, kim są.

Poświęć 5 minut przed zaśnięciem na to, żeby pogratulować sobie za wszystko, co tego dnia zrobiłeś. Unikaj rozliczania siebie i wytykania tego, czego nie zrobiłeś, bo to będzie Ci podcinało skrzydła. Nawet jeśli nie zrobiłaś wszystkiego, na pewno zrobiłaś coś dobrze. Doceń siebie za to. Powiedz do siebie w myślach kilka ciepłych słów wdzięczności. Pozwól sobie poczuć dumę, że coś Ci dziś wyszło. Ucz się to zauważać i doceniać siebie. Codziennie. W taki sposób zbudujesz stabilną wiarę we własne możliwości i poczujesz się pewniejsza siebie. Im bardziej będziesz siebie doceniać, tym będziesz miała więcej energii i motywacji do działania. Przecież uwielbiamy robić to, w czym czujemy się świetne. Możesz stać się mistrzem w czymkolwiek zechcesz i zbudować życie, jakiego pragniesz.

Polecam film „Cyrk motyli” https://www.youtube.com/watch?v=BoohNb-BPPw

oraz film „ Uwierz w siebie” https://www.youtube.com/watch?v=2rPJghW50Lo

Negatywne myśli

« POWRÓT

Jak radzić sobie z negatywnymi myślami?

Czy zdarza Ci się myśleć: „nie uda mi się”, „nic nie osiągnę”, „na pewno zawalę ten sprawdzian”, „na pewno nie zdam egzaminu zawodowego”? To kilka przykładów negatywnego myślenia. Chyba każdemu z nas zdarza się doświadczać takich myśli np. wychodząc z kiepsko napisanego sprawdzianu, spóźniając się na spotkanie.

Jeżeli takie myśli pojawiają się sporadycznie, to wówczas nie ma się czym przejmować. Problem pojawia się jednak, gdy negatywne myślenie towarzyszy Ci przez cały czas, warunkując nastrój, emocje i postępowanie.

Każdy wie, że myślenie wpływa na uczucia i zachowania. Jeżeli źle myślimy, odczuwamy również przykre, negatywne emocje – smutek, lęk, złość, bezradność, bezsilność, wstyd. Często oceniamy zdarzenia niekorzystnie, które równie dobrze można interpretować jako neutralne lub pozytywne. W końcu nie każdy sprawdzian, o którym sądziliśmy, że fatalnie nam poszedł był niezaliczony, nie każde spóźnienie na ważne spotkanie miało w rzeczywistości opłakane skutki.

Doświadczenie pokazuje, że to my sami serwujemy sobie na wyrost przykre doznania. Często sami wręcz możemy nakręcać się w negatywnym myśleniu. Od myślenia „nauczyciel mnie nie lubi” poprzez „źle napiszę u niego sprawdzian” do „nie ma sensu starać się bo i tak nic dobrego mnie nie czeka”. Od negatywnego myślenia generującego przykre uczucia prosta droga wiedzie do destrukcyjnego zachowania: rezygnacji, poddania się czy ucieczki. Należy pamiętać, że takie myślenie może stać się samospełniającą przepowiednią. Gdy uwierzymy, że nauczyciel nie darzy nas sympatią, będzie niesprawiedliwie nas oceniał, dojdziemy do wniosku, że nie warto się starać. Następne, co nas spotka w szkole to będzie rzeczywiście zła ocena. Jeżeli ciągle o sobie, innych ludziach, świecie zewnętrznym myślimy nieprzychylnie i jest to myślenie towarzyszące nam bez przerwy, chroniczne, to konsekwencją mogą być uporczywe napięcia emocjonalne, obniżenie nastroju, stany depresyjne, przemęczenie i przeciążenie psychiczne oraz obniżenie poczucia własnej wartości.

Negatywne myślenie jest szkodliwe dla naszego zdrowia psychicznego a także funkcjonowania społecznego. Dlatego nie tylko można ale i trzeba z nim walczyć!

Jak uporać się z negatywnymi myślami ?

Po pierwsze: należy je u siebie zaobserwować. Negatywne myśli najczęściej są automatyczne, szczególnie u osób, które funkcjonują tak od dłuższego czasu. Wskazówką może być nastrój: jeśli bez wyraźnego powodu czujesz się rozdrażniony, smutny, przygnębiony to możliwe, że chwilę wcześniej myślałeś negatywnie i nawet tego nie zauważyłeś.

Po drugie: zatrzymaj negatywne myśli i zastąp je pozytywnymi lub bardziej realistycznymi. Musisz uwierzyć w to, że to ty jesteś odpowiedzialny za tworzenie swoich myśli i uczuć i tylko ty możesz je zamienić. Pamiętaj, że to nie sytuacje zewnętrzne wyprowadzają ciebie z równowagi, tylko ty im na to pozwalasz. Jeżeli na przykład ktoś mówi do ciebie, że jesteś do niczego, to możesz to przyjąć, przetworzyć na swoją własną negatywną opinię o sobie i poczuć się beznadziejnie, albo możesz nie zgodzić się z krzywdzącą krytyką i zawalczyć o siebie, czyli o pozytywne myślenie o sobie samym. Zatrzymywanie i zastępowanie negatywnego myślenia nie jest łatwe.

Nie należy spodziewać się natychmiastowych efektów. Zanim nauczysz się przyłapywać się na negatywnych myślach i za pomocą pozytywnego myślenia wpływać na swoje nastroje emocjonalne i zachowanie czeka ciebie dużo pracy.

Mogą pomóc poniższe strategie:

• Pielęgnuj dobre informacje dotyczące twojego życia i samego siebie. Ciesz się tym, co dziś osiągnąłeś, co wydarzyło się pozytywnego tobie i twoim bliskim.
• Unikaj stwierdzeń typu „powinno się”, „musi”, „zawsze, nigdy”, „na zawsze”, ponieważ są one skrajne, kategoryczne i często ograniczają moc sprawczą pozbawiając nas wspływu na rzeczywistość. • Walcz z katastrofizmem – często negatywne myślenie zaczyna się od katastroficznych wizji świata, przyszłości, które niewiele mają wspólnego z realnymi faktami.
• Zmieniaj znaczenie przykrych emocji – traktuj emocje, takie jak lęk, złość, smutek, wstyd jako sygnały płynące od ciebie i informujące, że wydarzyło się coś nieprzyjemnego i wymaga konstruktywnego działania.
• Powtarzaj jak mantrę zdania pełne nadziei i optymizmu. Stwierdzenia: „poradzę sobie”, „mam wpływ na tę sytuację”, „zawsze jest jakieś wyjście” działają jak pozytywne samospełniające się proroctwo.
• Krytykuj swoje złe zachowanie, a nie siebie – każdy ma prawo do błędu, jak go popełnisz nie uciekaj od odpowiedzialności, ale nie obwiniaj siebie, tylko swoje nieodpowiednie zachowanie.
• Doceniaj i nagradzaj siebie – doceń, jak uda ci się osiągnąć coś pozytywnego, jak przyłapiesz się na negatywnym myśleniu i zastąpisz je konstruktywnym, budującym komunikatem.

Będzie to zachętą do dalszej pracy nad tworzeniem przychylnego obrazu świata i samego siebie. Nie poddawaj się po pierwszych nieudanych próbach zmiany myślenia. Wpływanie na głęboko zakorzenione negatywne przekonania jest trudną i pracochłonną sztuką, ale wartą zachodu.

W tym temacie możesz oglądnąć film https://www.youtube.com/watch?v=1W7ibvN377s

Zespół Szkół Energetycznych i Transportowych
im. ks. Stanisława Staszica
ul. Jagiellońska 29
22-100 Chełm 
Szkoła: tel. (82) 563 28 38
Internat: tel. (82) 563 21 17
Sekretariat: 7:30-15:30
sekretariat@zseit-chelm.pl

librusfbytemail

Dyrektor:
tel. (82) 560 51 50
dyrektor1@zseit-chelm.pl
Wicedyrektor:
wicedyrektor@zseit-chelm.pl
Kierownik administracji:
kierownik@zseit-chelm.pl

teamsbipckziu dostępnośc